- I tak nieźle sobie pożyłem.<br />- Co to za życie? – powiedział ojciec.- Nic tylko kłamstwa, chlanie, wyłudzanie, kurwy i picie. Nie przepracowałeś ani jednego dnia! A teraz umierasz, chociaż masz dopiero dwadzieścia cztery lata!<br />- Ja tam nie żałuję - rzekł stryj. głęboko się zaciągnął camelem i wypuścił dym.