- Jeśli jeszcze raz wspomni o Brouerach - powiedziała Marjorie do Rita - to ją uduszę. - Są jej przyjaciółmi - odparł Rico, zerkając na nią z zaciekawieniem. - Najlepszymi przyjaciółmi. Dlaczego ci się to nie podoba? - Nie mówię, że mam coś przeciwko temu. Nie podoba mi się, że stanowią ideał, do którego jestem porównywana. - Wszystkim dzieciakom wydaje się, że inne rodziny są idealne. - Ja nigdy tak nie myślałam. - Owszem, ale ty jesteś dziwna - stwierdził.